Події

Wielka wiktoria polskiego narodu. Uroczyste obchody w Pance 105. rocznicy odzyskania Niepodległości przez Polskę.

We wsi Panka blisko Storożyńca obchodzono Dzień Niepodległości Polski. Tak naprawdę, święto odbyło się 11 listopada w miejscowej szkole, w której dzieci polskiego pochodzenia pobierają naukę języka polskiego. Natomiast w najbliższy weekend, 19 listopada, w Domu Polskim, gdzie zgromadziła się społeczność wiejska oraz przedstawiciele Obwodowej Polonii, uroczyście obchodzono Dzień Niepodległości Polski, który został upamiętniony przez nagranie na wideo.

Obecnych przywitali prezes Towarzystwa Kultury Polskiej im A. Mickiewicza we wsi Panka Stefan JAKIMOWICZ, kierownik departamentu do spraw Religij i Narodowości Wydziału Kultury Czerniowiecki administracji obwodowej Wiktoria ZAJEC. Prezes Organizacji Społecznej „Obwodowe Towarzystwo Kultury Polskiej im. Adama Mickiewicza” Władysław STRUTYŃSKI w krótkim przemówieniu wprowadził obecnych do tematu długiej walki Polaków o wolność i niepodległość kraju.

Pierwszy Prezes i założyciel oddziału Towarzystwa Polskiej Kultury w Pance, pan Michał KLUSYK, serdecznie podziękował gościom, którzy stworzyli wyjątkowy nastrój i nadali uroczystości szczególnej atmosfery.

Moderowała przebieg świątecznego zebrania pani Wiera JAKIMOWICZ.

Nauczycielka języka polskiego w miejscowej szkole Olga RUSNAK, wzruszająco odczytała wiersz Marii Konopnickiej „Ojczyzna”.

– Było mi miło być obecną na tak ciekawej uroczystości, – mówiła Pani Jana KRASOWSKA, która kiedyś uczyła się języka polskiego w szkole pod okiem nauczycielki Olgi Rusnak, a teraz jej córka Angelina uczęszcza na jej lekcje polskiego.

A pani Wiera KLUSYK opowiadała, że przyjechała do Panki z sąsiedniej wsi Baniłów, bo wyszłaza mąż za miejscowego Polaka, niestety on zmarł 7 lat temu. Pomimo tego, że jest Ukrainką, pani Wiera nadal uczęszcza na msze święte do kościoła i uczestniczy w życiu Polonii. Bo nie jest już spokrewniona z Baniłowem. Tu, w Pance, pochowany jest jeden z jej synów, a drugi walczy teraz na froncie z rosyjską inwazją. I ważne jest dla niej, że to właśnie w polskim kościele nie sama modli się, aby jej syn ocalony wrócił do domu. Wszyscy parafianie modlą się w jego intencji i to ją wzrusza.

Na zakończenie uroczystej części święta Zasłużony dla Kultury Polskiej Zespół Folklorystyczny „Echo Prutu” z Czerniowiec wykonał muzyczną kompozycję „Podróż po Czerniowcach”. Prezes Obwodowego Towarzystwa Kultury Polskiej im. Adama Mickiewicza Władysław STRUTYŃSKI z humorem oprowadził obecnych w Sali od wejścia na dworcu kolejowym do Rumuńskiego Domu Narodowego, a dalej – do Ukraińskiego, Żydowskiego i Niemieckiego.

Na konie wszyscy zebrali się w Domu Polskim і zespół „Echo Prutu”, którym twórczo kieruje pani Lilia PYNDYK, wykonał szereg pieśni w języku polskim, ukraińskim, rumuńskim, niemieckim, węgierskim, a także w jidysz. Każdej piosence towarzyszyły gromkie brawa oraz trwałe oklaski, a dzieci nawet tańczyły w takt pomiędzy rzędami . Wiele piosenek było wspólne odśpiewano i podczas skromnego poczęstunku.

Brzmiało tradycyjne polskie „Sto lat!”.

Z poczuciem szczególnej wdzięczności za polską hojność i życzliwość gości żegnali się z gospodarzami, opuszczając gościnny Dom Polski w Pance.

Antonina TARASOWA.

Zdjęcia Wylentyny KARPIAK.

Super User

 

Публікація висловлює лише думки автора/авторів і не може ототожноватися з офіційною позицією Канцелярії Голови Ради Міністрів

stopka2023